Jak dotrzeć do wyspy Ko Chang?

Jak dotrzeć do Ko Chang z Bangkoku? Jak znaleźć port promowy?

Ko Chang znaczy po tajsku Wyspa Słonia. Jeśli się dobrze przyjrzeć jej kształtowi to dojrzymy zarys głowy słonia z trąbą po prawej stronie. To ona jest celem naszej podróży.

Ko Chang Mapa - Wyspa Słonia

Ko Chang czyli Wyspa Słonia

Trip to Ko Chang

Przydrożna tajska restauracja – ciekawy wystrój

Kierujemy się drogą nr 7 na południe od Bangkoku. Dwupasmowa droga szybkiego ruchu w kierunku wyspy Ko Chang jest oddzielona pasem zieleni. Jedzie się w miarę dobrze, bo do południa ruch jest zdecydowanie mniejszy. 

Zatrzymujemy się na kawę w przydrożnej restauracji. Nie mamy co liczyć na latte czy inną jej opcję z automatu. Zadowalamy się czarnym trunkiem z ekspresu z mlekiem. Smak i aromat doskonały, jak większość lokalnych kaw.

Orzeźwieni czarnym trunkiem ruszamy dalej. Kierujemy się na Trat, skąd dotrzeć musimy na prom. Oczywiście nie wiemy na jaki prom (bo jest ich kilka), skąd odpływa oraz którędy jechać. Mamy dwa nawigatory i internet, w którym szukam portów oraz ich lokalizację. Na mapie w komórce widzę tylko niebieską linię łączącą stały ląd z wyspą oraz napis Koh Chang Ferry i tam podążamy.

Znając przybliżoną lokalizację naszego portu, w Trat zjeżdżamy w prawo na lokalną drogę 3148. Po drodze tankujemy i wybieramy gotówkę z bankomatu, nie wiemy co nas czeka na wyspie. Skręcamy w prawo na drogę 3156 jak nas kierują lokalni mieszkańcy. Po drodze mijamy chyba zjazd do promu, jednak brak oznakowania oraz żadnego ruchu zniechęca nas do skorzystania z ich usług. Poruszamy się drogą 3156 wzdłuż wybrzeża. Docieramy do rozjazdu z drogą nr 40 i skręcamy w lewo. Tu już zauważamy znaki kierujące nas do portu promowego Ao Thammachat. Obecna jego nazwa to Natural Bay Pier. Droga z Bankoku do promu zajmuje nam ok 5 godzin.

Na mapie w komórce widzę  niebieską linię łączącą stały ląd z wyspą oraz napis Koh Chang Ferry.

Nasz nawigator samochodowy niestety nie potrafił znaleźć portu.

Podjeżdżamy do budki, w której kupujemy bilety na prom. Za auto płacimy 120 Baht oraz za każdą osobę 80 Baht. Ustawiamy się w kolejce za samochodami na wjazd na prom. Obok miejsca postoju znajduje się bar, sklep oraz toaleta.

Promy odpływają co pół godziny, musimy więc poczekać na nasz około 20 minut. Rozglądamy się po okolicy oraz przyglądamy się zarysowi Ko Chang w oddali.

Zauważamy zbliżający się prom i wskakujemy do auta. Kiedy tylko ostatni pasażerowie kierujący się na stały ląd opuszczają prom, dostajemy znak aby ruszyć. Obsługa sprawnie kieruje ruchem i po paru minutach parkujemy auto i wchodzimy po schodkach na pokład promu. Na pierwszym poziomie jest mały sklepik, gdzie można zakupić zimne czy gorące napoje a także coś do przegryzienia. Zaglądam na wyższe piętro, gdzie w kokpicie siedzi kapitan promu, a na krzesłach pasażerowie. Głównie Tajowie, paru obcokrajowców oraz kilkoro Chińczyków.

Przeprawa nie trwa długo bo dokładnie pół godziny, a po drodze mijamy prom podążający w przeciwną stronę. Robię kilka zdjęć pięknej, górzystej oraz tajemniczej wyspie przed nami i myślę sobie: “Ciekawe co nas tam czeka? “

Dobijamy do brzegu. W oddali na zboczu góry wita nas napis: “Welcome to Ko Chang”. 

Pełni entuzjazmu i ciekawi pierwszych wrażeń wjeżdżamy na wyspę. Mamy dwie opcje, skręcić w prawo lub w lewo. Wybieramy w prawo.

Przez pierwsze parę kilometrów droga jest bardzo kręta oraz kilkakrotnie bardzo stroma. Trzeba bardzo uważać na lokalnych kierowców, którzy szaleją na zakrętach i wymijają w miejscach, gdzie jest zdecydowanie niebezpiecznie na taki manewr.

Dalej droga już jest spokojna, wiedzie pośród lokalnych wiosek oraz setek pensjonatów, hoteli i kempingów, a najważniejsze, że podążamy wzdłuż wybrzeża. Widoki zapierają dech w piersiach.

Ko Chang ed 3
Ko Chang ed 2

Pierwsze wrażenia: Jesteśmy w raju!

Marzysz o emeryturze w Tajlandii?

rozważasz emerytalną emigrację?
Zapraszam na 3-miesięczną 'próbną' emeryturę do nas

Jak lądujemy w Chang Park Resort
na wyspie Ko Chang

Zaglądnij też na mój Instagram